Chemikalia w jeziorze

Znalezione na dnie jeziora Głębokie kanistry z chemikaliami zgubiła prywatna firma, która na zlecenie miasta zajmuje się napowietrzaniem jeziora. Na dnie leżały od kilku miesięcy. Nikt nie zauważył zguby. Trzy pojemniki z tajemniczą substancją i napisem na opakowaniu "substancja żrąca" wyłowił w czwartek jeden z plażowiczów, który przy dzikiej plaży nurkował na Głębokim.

Zaalarmował policję i straż miejską. Na miejsce przyjechali specjaliści ze straży pożarnej. - W kanistrach znajdował się siarczan żelazowy - informował Mirosław Siewierski, rzecznik prasowy szczecińskiej straży pożarnej. Płetwonurek straży pożarnej zbadał jeszcze okoliczne dno.

Źródło: Gazeta.pl