Stolik w barze. Obecnych jest kilka osób. Między innymi mój znajomy z Holandii, który jest nurkiem, a pracuje jako czynny żółnierz w NATO. Rozmawiamy i dyskutujemy o różnych miejscach nurkowych. Poznaliśmy się na Malcie, któregoś lata. Wchodzimy na tematy rodzimych wód terytorialnych i tu pada ciekawa opowieść… Jak zeznał znajomy Holender, w jednym z jezior u nich w kraju, zatopiono helikoptery wojskowe, które zakończyły służbę. Miały stanowić atrakcję dla nurków. Zostały oczywiście oczyszczone, by w żaden sposób nie wpływały na degradację środowiska. Temat wydał się ciekawy, jednak wrzuciłem go gdzieś z tyłu głowy.http://www.dive-adventure.eu/holenderski-apache-ah-64.html
Wojciech Zgoła 2015-08-20