Pierwszy raz uczestniczyłem w Konferencji Nurkowej na Zakrzówku, a była to już V edycja organizowanej przez Maćka Curzydło imprezy. Ostatni weekend września zgromadził blisko 250 nurków i prawie 20 dystrybutorów i producentów sprzętu dla nurków.
Pogoda wisiała na włosku, jednak przez całe 3 dni Demo Days-ów oraz prelekcji nie padało, a w niedzielę wyjrzało nawet słońce. Wraz z ekipą Free Frog TV zapewnialiśmy obsługę medialną imprezy. Kręciliśmy się z kamerą to tu, to tam, robiąc wywiady z każdym, kto nie widział przeciwwskazań.
Ludzie różnie reagują na dużą telewizyjną kamerę, jednak chętnie opowiadali o swojej pasji, zainteresowaniu innych, nowościach sprzętowych i kolejce wypożyczających. Jak wszędzie w Polsce, tak i podczas konferencji na Zakrzówku, możliwość wypożyczenia suchego skafandra, skrzydła, czy rebreathera stanowią magnes przyciągający nurków. Wśród adeptów nurkowania są pewnie i tacy, którzy kożystają po prostu z darmowej wypożyczalni i jeżdżą od Demo Days do Demo Days, jednak wielu właśnie w czasie takiej imprezy może organoleptycznie przekonać się, czy zainwestować swoje pieniądze w ten czy inny artykuł. Ba, z upatrzonym gadżetem można wejść do wody i ponurkować w zakrzówkowym wraku, przy skałkach, w autobusie, czy podpatrując tutejsze szczupaki. Potem przy kiełbasce z grilla i kubku gorącej herbaty, wraz z przyjaciółmi z róznych stron Polski można przegadać plusy i minusy nieuchronnej decyzji: trilaminat, neopren, czy cordura; skrzydło, czy jacket, czerwony, czy czarny, itd.
W sercu Krakowa, a więc w tym wypadku w zalanym kamieniołomie na Zakrzówku, odbywały się również warsztaty. Honzo prowadził swoje z kratowania, a Maciek Curzydło z pływalności w suchych skafandrach. Prelekcje wieczorne gromadziły mniej chętnych niż nad wodą, jednak zawsze było to kilkadziesiąt osób i chwilami brakowało miejsc siedzących. Ekipa Free Frog TV starała się wyławiać prelegentów i przepytywać ich na okoliczność swoich prezentacji. Było całkiem ciekawie i wesoło. (http://www.konferencjanurkowa.pl/)
Osobiście po wieloletniej przerwie mogłem znów zanurkować w kamieniołomie, co z chęcią uczyniłem w sobotę po południu. Widoczność dochodziła do 10 m przy temperaturze 15 oC przy powierzchni. Skupiliśmy się na wraku, który w tej chwili wciąż pije wodę (świeże drewno pełne żywicy). Jest zawieszony na głębokości 2-10 m, przyczepiony i zabezpieczony stalowymi linami. Docelowo spocznie na stępce na głębokości 15 m. Jest wrakiem statku o ponad 20 metrowej długości, można do niego swobodnie wpływać, a w środku bytują już ciekawskie okonie. Trzy dni intensywnie spędzone w Krakowie dały nowe znajomości i możliwość spotkania dawno nie widzianych nurków. Mogłoby być jedynie z 5 oC cieplej :)
W najbliższy piątek 25.10.2013 Free Frog TV premiera relacji z Zakrzówka!
Wojciech Zgoła 2013-10-23
Tagi: zakrzówek