Latem polecam kamieniołomy. Lepsza widoczność, ścianki i więcej wygód dla nurków. Wraz z Adamem, w sierpniu wybraliśmy się za naszą zachodnią granicę, by zanurkować, jak stwierdził kolega w NRD. W końcu to kawałeczek drogi od granicy, a mimo wszystko dobrze pamiętamy tamte czasy. Wybraliśmy dwa zalane wyrobiska, w których jeszcze się nie zamaczaliśmy. Mianowicie Sparmann i Wetro. (...)
2014-08-25
Niemieckie kamieniołomy informacyjnie Dojazd Jedziemy podobnie (przynajmniej na początku) jak do Steina. Przejeżdżając z Polski przez granicę w Jędrzychowicach, kierujemy się autostradą A4 na Drezno i skręcamy na Pulsnitz/Ohorn (zjazd nr 86). Dalej jedziemy na Bischheim i zaraz za tym miasteczkiem jest docelowe: Haselbachtal (Häslich). Tu jedziemy na ulicę Dorfstrase 18. Droga prowadzi (...)
2012-09-11
Alternatywą dla polskich jezior, często latem z niezadowalającą widocznością pod wodą, są zalane, po zakończeniu eksploatacji, wyrobiska. Wraz z Adamem wybraliśmy niemieckie kamieniołomy Steina i Prelle, oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od granicy w kierunku na Drezno. Sprawdzając internet dość szybko pokazują się strony niemieckiej firmy, pod której jurysdykcją znajdują się oba kamieniołomy: http://www.tauchschule-dresden.de (...)
2012-08-22
Wreszcie nadeszła sobota. Zapakowałem samochód sprzętem nurkowym i wczesnym wieczorem ruszyłem pod niemiecka granicę. Spałem u Adama, korzystając z gościnności jego żony i jego samego. Rankiem następnego dnia wyruszyliśmy na spotkanie z Edytą oraz tymi, którzy się przyłączyli. Spotkaliśmy się na pierwszym parkingu przy autostradzie, po niemieckiej stronie. Był z nami jeszcze Ryszard, Kuba i Patryk. (...)
2009-10-30