Osowa

Czy glinianka może być dobrym miejscem nurkowym? Skoro kamieniołomy i kamionki należą do bardzo ciekawych, lubianych przez nurków akwenów?

Niektórzy mawiają, że to takie nurkowanie szuwarowe, bo glinianki po pierwsze są niebezpieczne, a po drugie raczej płytkie.

W jednej z nich, usytuowanej niedaleko Mosiny w Wielkopolsce, nurkowałem jakiś czas temu. Prócz wielkich karpi, które szybko uciekły, ładnych szczupaków, raków i okoni, można tu podziwiać zalane tory kolejki oraz wagoniki, które lata swojej świetności, gdy wywoziły kopaną glinę, mają już dawno za sobą.

Samochodem można podjechać pod samą wodę. Wejście śliskie i pełne śmieci, po zanurzeniu głowy mile zaskakuje widocznością, która sięga 5 metrów. Penetrujemy cały zbiornik wydmuchując zaledwie jakąś część flaszki. Najgłębsze miejsce jakie znajdujemy ma 6 metrów głębokości. Gdy tylko wychodzimy, ciekawscy rybacy próbują podpytać o widziane ryby.

W każdym razie lubię również takie miejsca, które niekoniecznie są głębokie, za to w dobrym towarzystwie nurków nabierają dodatkowych atutów.