Plastik – cichy zabójca homarów

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych na Long Island Sound (atlantyckie wybrzeże Stanów Zjednoczonych pomiędzy Long Island a Connecticut) zauważono poważny spadek populacji homarów. Jak pokazywały badania, z nieznanego powodu bardzo wzrosła śmiertelność tych skorupiaków. Zjawisko nasilało się przez całą ostatnią dekadę, niepokojąc ekologów i rujnując przedsiębiorstwa zajmujące się komercyjnym poławianiem owoców morza.

W ostatnim czasie ilość odławianych homarów spadła do jednej szóstej poziomu z roku 1998. Poszukiwanie przyczyny zajęło lata i pochłonęło trzy miliony dolarów ze specjalnego programu. Winne śmiertelności homarów okazały się powszechnie występujące w wodzie - i znane już ze swojej szkodliwości - alkilofenole, czyli substancje chemiczne powszechnie wykorzystywane w detergentach oraz przy produkcji plastiku, na przykład butelek.

Źródło: Kopalniawiedzy.pl