Wakacje tuż tuż, a wody jezior wciąż niezbyt ciekawe pod względem wizury. Alternatywą jest rower lub trekking gdzieś, w naszych górach. Piękna pogoda, słońce i motyle, no i wymarzony cień, przynajmniej dla mnie. Wędrówka w Górach Stołowych nie jest ekstremalna, a mimo to dostarcza pozytywnych wrażeń.
Obcowanie z Naturą ożywioną i nieożywioną, monumentalne pomniki skalne i zaskakujące szczeliny, bezwiednie oddalają nasze myśli od zgiełku codzienności. Lubię takie spokojne "pływanie" zarówno w płetwach, pośród wielkiego błękitu i zalanych skał, jak i w odpowiednich butach stojąc twardo pośród zapachów przyrody i śliskich kamieni.
Góry Stołowe wypiętrzyły się 30 milionów lat temu, a przypatrując się płaskim ścianom, szczelinom i wystającym "blatom" warto zauważyć, że są przykładem bardzo nielicznych w Europie gór płytowych, a więc takich, które w trakcie tworzenia się warstw skalnych układały się poziomo. Można powiedzieć, że są płaskie jak stół w jadalni. Ich część zachodnia leży w Czechach, jednak reszta już w Polsce.
W 1993 roku utworzono tu Park Narodowy Gór Stołowych (63 km2), który obejmuje wiele gatunków roślin i zwierząt. Ciekawostką jest, że w obrębie Parku znajdują się rzadkie gatunki, takie jak: bocian czarny, trzmielojad, czy charakterystyczna dla tajgi włochatka. Widuje się tu też obok żmii zygzakowatej salamandrę plamistą, a sprowadzony z Korsyki muflon najczęściej spotykany jest na granicy państwa z Czechami.
Wędrując i podziwiając cuda Natury nie sposób nie wejść przy okazji na najwyższy szczyt Gór Stołowych, a mianowicie na Szczeliniec, który należy do Korony Gór Polski (919 m n.p.m.) i jest jedną z największych atrakcji chociażby przez to, jakie widoki rozciągają się z utworzonych tu tarasów na panoramę Sudetów. Odpocząć można również w pobliskim schronisku PTTK "Na Szczelińcu".
Pamiętajmy też, że z geologicznego punktu widzenia, jako nurkowie jesteśmy "w domu", bo piaskowce ciosane, które tworzyły skały (górnej kredy), a więc Szczeliniec Wielki, czy w ogóle Góry Stołowe, powstały w środowisku morskim!
Na koniec dodam tylko ciekawostkę, szczególnie dla fanów Narnii, że niektóre sceny "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian" kręcono właśnie na Szczelińcu.
Wojciech Zgoła 2013-06-27
Tagi: szczeciniec