W sierpniu 2009 w Poznaniu, na zaproszenie Festiwalu Dobrego Smaku, gościł Wojciech Cejrowski. Gdy wśród ludzi podchodzących z prośbą o autograf, podeszła do niego grupa gejów i lesbijek, podróżnik odrzucił wręczane mu upominki, krzycząc: „ Brzydzę się was, to może być „zahivione”, od pedziów nic nie biorę”. Grupka rozważała pozew sądowy, zrezygnowała jednak z tej drogi i wystosowała list otwarty. Organizator straszy Wojtka C., że jeśli nie przeprosi, w przyszłym roku już go nie zobaczymy.
Źródło: Gazeta wyborcza z 21 VIII 2009